Doradztwo PSR sprzymierzeńcem w praktyce rolniczej

W większości rejonów Polski właśnie zakończył się okres zimy, dlatego nadchodzi czas na lustrację upraw po okresie spoczynku.

Doradztwo POLSKICH SKŁADÓW ROLNYCH sprzymierzeńcem w praktyce rolniczej

Utrzymująca się w pierwszej połowie miesiąca wysoka jak na tę porę roku, temperatura powietrza, zakłócała zimowy spoczynek roślin, powodując ich osłabienie oraz zmniejszenie zimotrwałości i mrozoodporności. Znaczne spadki temperatury powietrza przy powierzchni gruntu (miejscami poniżej minus 22°C) oraz brak na przeważającym obszarze kraju pokrywy śnieżnej, która chroniłaby uprawy przed nadmiernym wychłodzeniem, stwarzały duże niebezpieczeństwo powstania uszkodzeń mrozowych, zwłaszcza w zasiewach rzepaku i jęczmienia ozimego. Występujące okresami silne wiatry, przy ujemnej temperaturze powietrza, narażały zimujące rośliny na wysmalanie.

Zapewne nie wszystkie plantacje przezimują w stopniu kwalifikującym je do dalszej uprawy, dlatego konieczna będzie wnikliwa ocena przezimowania rzepaku, która pomoże w podjęciu decyzji o dalszym losie plantacji.

Sądząc po ruchu na polach powoli przychodzi czas na pierwsze zasilanie plantacji.

Pomimo że ocena przezimowania rzepaku po ruszeniu wegetacji jest najmniej pracochłonna, to w przypadku rzepaku może nie sprawdzić się, gdyż niepozostania zbyt wiele czasu na należytą reakcję.

Najpopularniejszą metodą oceny przezimowania roślin jest metoda w oparciu o określenie zdrowych roślin. Polega ona na pobraniu w kilku różnych miejscach plantacji nienaruszonej warstwy gleby wraz z roślinami. Zaleca się, aby pobrać około 3–4 próbek , przede wszystkim z miejsc, w których w poprzednich latach rzepak np. wymarzał lub wymakał. Wymiary monolitu powinny wynosić około 30×30 cm (dł./szer.) oraz głębokości 15-20 cm. Tak pobrany monolit należy umieścić w przygotowanej do tego celu kuwecie lub skrzyni. W celu uniknięcia jego rozpadu należy obsypać go po bokach piaskiem. Następnie skrzynie z monolitami trzeba przenieść do pomieszczenia o temperaturze około 12–14°C i przykryć mokrymi workami lub ręcznikami. Zabieg ten ma na celu rozmarznięcie gleby. Po rozmarznięciu, monolity należy odkryć i wstawić do suchego i jasnego pomieszczenia o temp. 18-20oC, gdzie są inkubowane około 10-15 dni. Niestety często towarzyszy temu intensywny zapach zgnilizny. Zwłaszcza jeżeli nie usuniemy martwych części roślin. Należy pamiętać o podlewaniu monolitu. Po inkubacji dokonujemy oceny. Określamy liczbę roślin żywych oraz wątpliwych (uszkodzonych) oraz martwych. Następnie obliczamy ilość roślin żywych w odniesieniu do 1 m2 powierzchni pola.

Jednak aby osiągnąć kolejny stopień sukcesu w uprawie rzepaku , należy podjąć decyzję o nawożeniu. Wysokie potrzeby pokarmowe rzepaku sprawiają , że prawidłowa strategia nawożenia tej rośliny powinna opierać się na nawożeniu doglebowym jak i dolistnym.

Ze składników pokarmowych na plonowanie rzepaku ozimego najsilniej wpływa nawożenie azotem. Niedobór tego makroelementu ogranicza wzrost i rozwój roślin, co w konsekwencji zmniejsza plony nasion. Nadmiar zaś sprzyja wyleganiu, opóźnia dojrzewanie i obniża zawartość tłuszczu w nasionach. Rzepak ma bardzo duże potrzeby pokarmowe względem azotu. Ocenia się, że na wytworzenie 1 dt nasion musi pobrać 5-6 kg azotu. Oznacza to, że dla wytworzenia 40 dt nasion z 1 ha potrzebuje 200-240 kg N. Oczywiście, część azotu pochodzi z gleby, a resztę należy dostarczyć w nawozach mineralnych. Dysponując wynikami badań laboratoryjnych ze Stacji Chemiczno-Rolniczej można wyliczyć zapotrzebowanie na azot, który trzeba dostarczyć w nawozach mineralnych.

Polskie Składy Rolne w swojej ofercie posiadają takie nawozy mineralne , które każdy klient może dopasować do swoich warunków. Nie można też oczywiście w nawożeniu rzepaku zapomnieć o mikroelementach, z których rośliny te są szczególnie wrażliwe na niedobór boru. Jednak oczywiście nie można poprzestać tylko na tym. Zadbać o odpowiednie nawożenie rzepaku nie jest trudno. W czym zawsze pomogą doradcy firm – Adler Agro, AgroAs, Agrochest i Agrosieć.

Pierwszą dawkę azotu zaleca się stosować wcześnie zgodnie z zasadą, że „Azot powinien czekać na rzepak, a nie rzepak na azot”. Nawożenie azotem rzepaku należy wykonać w dwóch lub trzech terminach. Procentowy udział poszczególnych dawek w łącznej dawce zależy od jej wysokości oraz warunków wilgotnościowych. Mniejsze dawki azotu stosuje się najczęściej w dwóch terminach: 60-70% łącznej dawki w pierwszym i 30-40% w drugim. Większe należy wnieść w trzech terminach: stosując 60, 30 i 10%. Podział dawek ogranicza ryzyko wylegania rzepaku a także przyczynia się do lepszego wykorzystania azotu przez rośliny, pod warunkiem dobrego uwilgotnienia gleby.

Oprócz azotu, rzepakowi trzeba także podać siarkę. Przyjmuje się, że na 1 dt oczekiwanego plonu nasion rzepak musi pobrać 1 kg siarki (S), czyli 2,5 kg SO3. Jednak zarówno niedobór, jak i nadmiar siarki, są dla roślin niekorzystne. Brak tego makroelementu ogranicza wzrost roślin, zwiększa podatność na choroby, zmniejsza zawartość tłuszczu w nasionach oraz ich plon. Natomiast nadmiar zakwasza glebę, osłabia wzrost rzepaku, zwiększa zawartość glukozynolanów w nasion oraz zmniejsza plon. Przyjmuje się orientacyjnie, że wysokość dawki siarki powinna wynosić 20% łącznej dawki azotu.

Zaproś na swoje pole przedstawicieli PSR, a otrzymasz profesjonalne doradztwo, informację o optymalnym osiąganiu zysków.

Dnia 9 lutego 2024 roku w Bydgoszczy odbyła się konferencja pt. ,,NAUKA I DOŚWIADCZENIE UWOLNIĄ POTENCJAŁ TWOICH ROŚLIN”. W trakcie konferencji uczestnicy wysłuchali wykładu profesora Jacka Długosza na temat dostępności składników pokarmowych względem bioróżnorodności gleby. Profesor Grzegorz Lemańczyk przedstawił wykład na temat hybrydowej ochrony fungicydowej roślin pt. ,,Hybrydowa ochrona fungicydowa roślin-przyszłość czy konieczność”. Błażej Serkowski oraz Hubert Jasiński przedstawili innowacyjny wpływ naszych produktów na zdrowy rozwój roślin. Po zakończonej konferencji rolnicy dzielili się swoimi doświadczeniami oraz osiągniętymi plonami w ostatnich latach.